Program

Zapraszam do pracy w nurcie bioenergetyki lowenowskiej. Kontaktu z przepływem energii w ciele, poczucia życia w ciele, kontaktem z żywotnością. To podąża za strumieniem emocji, jest w rozumieniu, i rozpoznaniu swojej historii w kontakcie z ciałem. Nasza swoboda w kontakcie z własnym ciałem, ożywionym emocjami daje podstawę do rozpoznania i zbudowania bezpiecznego kontaktu z innymi. Nasz osobisty kontakt z tym co dzieje się w nas kształtuje przestrzeń bezpieczeństwa dla relacji jakie tworzymy i wpływa korzystnie na to jak czujemy się w swoich życiowych rolach.

Z bezpiecznej przestrzeni ciała potrafimy zajrzeć w swoje serce i z poziomu serca spotkać drugiego człowieka, jak i pozwolić mu być sobą. 

To jak traktujemy siebie i swoje ciało jest odzwierciedleniem tego, jakiego rodzaju zachowania były wokół naszego wychowania. To z kolei warunkuje to w jaki sposób my wracamy do świata i często w nieświadomy sposób odtwarzamy te zachowania w naszych relacjach. To nie zależy od naszej spostrzegawczości lecz raczej od poziomu naszej opieki jaką sobie dajemy – czy mogę na siebie reagować zgodnie z moimi potrzebami ? czy czuję swoje granice ? czy potrafię wyrażać swoje nie i czy mam kontakt z tym co potrzebuje? 

Ta część jest zachęceniem do tego, by niezależnie od tego w jakim miejscu jesteśmy ze sobą potrafić zwracać się w swoją stronę łagodnie i z wspierająco, zaciekawiając się swoimi reakcjami i dbając by można było się odżywiać i dbać o siebie teraz – mimo, że czegoś dla nas nie było w świecie, od którego byliśmy zależni jako mali ludzie.

Po co nam to ? By zrozumieć i wziąć odpowiedzialność za uczucia z którymi spotykamy się z innymi. By móc pomieścić swoje uczucia i skierować uwagę z pola słuchającego i otwartego serca dla tego z czym spotykamy się pracując z innymi. By przepuszczać przez siebie ładunek emocji i być w kontakcie z tym co jest do wyrażenia.

Pracować będziemy z drżeniem – zaprzyjaźniać się ze swoim ładunkiem i traktować to co się z nami dzieje jako informacje. Żywotność naszego ciała jest naturalnym wsparciem, przyjacielskim polem i siłą do objęcia siebie, by zrobić przestrzeń dla tego co jest w polu naszych nieświadomych przeżyć. “Ta biologiczna siła nie ma nic wspólnego z magią. Powstaje wskutek doprowadzonego do organizmu tlenu, który stanowi paliwo dla procesów metabolicznych. Dalej rozprowadzana jest z krwią do każdej komórki w rytmie bicia naszego serca. Można powiedzieć, że różne pulsacje wypełniają nasze ciało: od tętna, po falę oddechu, po przepływ płynu mózgowo–rdzeniowego. Ich suma da wyraz w drżeniu, które jest naturalną odpowiedzią organizmu na regulowanie napięcia nerwowo-mięśniowego.” (Marzena Barszcz – Psychoterapia przez ciało).

Będzie to warsztatowe spotkanie w poszukiwaniu gracji naszego ciała, stanięcia ramię w ramię ze sobą w czasie kiedy najbardziej potrzebujemy zaopiekować się sobą i swoim czuciem. By stanąć na własnych nogach i być w momencie, gdy naprawde potrzebujemy siebie.

Żywe ciało jest naszym zasobem, wsparciem i przyjacielem. Ta realność cielesnego ja tworzy bezpieczną przestrzeń i pozwala adekwatnie reagować na swoje potrzeby i uwzględnić przestrzeń relacji.

Odpowiemy na pytania dotyczące naszej relacji z ciałem. Poszukamy tych odpowiedzi z ciekawością i możliwie największą łagodnością, chcąc zaopiekować się wszystkimi uczuciami obserwując jak działają na nasze przekonania i relację z innymi.